Całe szczęście zdążyłam na ostatnie, mroźne dni. Miejmy nadzieję, że już się nie przyda, ale jakby co to Sasza go ma. Męski kubrak:) Męski, bo w samolociki. Uszyty z chłopięcej kurtki przeciwdeszczowej. Kupiłam ją w zeszłym roku właśnie z myślą o kubraku, ale nie wiedziałam jak się do niego zabrać. Brak formy na niego i na dodatek brak weny twórczej spowodowały roczny przestój. Aż któregoś dnia po koleżankę z pracy przyszedł mąż z piękną bokserką w pięknym kubraczku! Już nie wiem co w tym momencie było piękniejsze! Poprosiłam koleżankę o odrysowanie kubraczka na papierze, ale że nie wiedziała jak się do tego zabrać, to przyniosła go do pracy. Na szybkiego skleiłam gazety i zrobiłam próbną formę zaznaczając przy okazji miejsca na paski, rzepy itp. W domu bardziej ją dopracowałam. Szyłam bez przymiarek i przy następnym szyciu będę wiedziała co poprawić, bo parę niedopasowań zauważyłam. Na spodnią warstwę "poświęciłam" kurtkę mojej mamy. Już i tak jej nie nosi, a trochę ocieplinki przydało się. Na silne mrozy ma dodatkową podpinkę z polaru, którą mąż na kilka dni doszył ręcznie w kilku miejscach. Teraz już jest niepotrzebna, więc w międzyczasie przyszyję plastikowe zatrzaski i w ten sposób będzie doczepiana w razie konieczności. A teraz kilka zdjęć z procesu szycia i kilka na modelu:)
*****
Śliczny czternastolatek.
Zszywanie dwóch warstw.
Dwie warstwy już zszyte.
Wywrócone na prawą stronę jeszcze trzeba ostębnować i wykończyć pod szyją.
Doszywanie rzepa na pasie pod klatą.
Rzepy na bocznych częściach kubraka.
Teraz zamocuję klamrę spinającą kubrak na grzbiecie.
Podkrój szyi bez półgolfika:)
Odprutą od swetra plisę doszyłam do kubraka jako półgolf:) Na wiosnę odczepię.
Na pasku odblaskowym pod szyją,obok imienia- numer telefonu właściciela.
Już gotowy.
Taśmy odblaskowe są po obu stronach i pod szyją.
I włala! Teraz na modelu.
Teraz bez kubraka, jednak było trochę za ciepło.
Szybko się męczy i często musi popijać.
Obiekt westchnień Saszy to wilczyca na drugim planie, taka sama leciwa jak Sasza. Na młodą już nie liczy:) Zdrowie nie te.
To spojrzenie w ich stronę! Nie mógł bidul dogonić, a szczekania staruszka nie słyszała:)
Jeszcze podam wymiary: Obwód szyi 50 cm i długość grzbietu 58-60 cm.
Rasa psa: owczarek zachodniopomorski:) Jedyny!
Do miłego!!!